PKP PLK rozpatruje dwa warianty modernizacji linii nr 447 z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego. Tysiące pasażerów pociągów podmiejskich czekają 33 miesiące utrudnień albo całkowite zamknięcie linii kolejowej.
Z Warszawy Zachodniej do Grodziska Mazowieckiego prowadzą cztery tory. Dwa należą do linii dalekobieżnej nr 1 (Wiedenki), której wieloletnia modernizacja właśnie się kończy. A to oznacza początek prac nad dwoma pozostałymi torami, czyli linią Warszawa Zachodnia – Grodzisk Mazowiecki nr 447. To jeden z najbardziej obciążonych ruchem odcinków kolejowych w Polsce. Dzięki wydzieleniu ruchu, w ciągu doby przejeżdża nią nawet 170 pociągów Kolei Mazowieckich i SKM Warszawa.
Projekt modernizacji linii PKP PLK o wartości 350 mln zł to jeden z podstawowych celów inwestycji PLK na najbliższe lata. Został zgłoszony przez zarządcę infrastruktury do instrumentu finansowania „Łącząc Europę” (CEF). Ogłoszony w listopadzie
przetarg na wybór wykonawcy prac wciąż trwa.
Rok i trzy miesiące bez pociągów?
Zapisany w specyfikacji przetargowej termin realizacji prac torowych wynosi 33 miesiące. I przez ten czas pasażerów czekają ogromne utrudnienia w dojeździe do Warszawy. – Polskie Linie Kolejowe wspólnie z przewoźnikami, władzami samorządowymi oraz zarządami transportu aglomeracyjnego ustalą najbardziej korzystną formę przeprowadzenia prac modernizacyjnych z punktu widzenia pasażera. Zależy nam, aby podróżni w jak najmniejszym stopniu odczuli remont linii oraz mieli zapewniony jak najlepszy dojazd z i do Warszawy – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.
Obecnie analizowane są dwa warianty organizacji przewozów. Pierwszy przewiduje wyłączenie ruchu na linii 447 na dłuższy czas na odcinku pomiędzy Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Pasażerowie mieliby tu korzystać z komunikacji zastępczej. Dalej na odcinku od Pruszkowa do Warszawy Włoch ruch byłby prowadzony jednotorowo.
Alternatywą jest całościowe zamknięcie ruchu na odcinku Warszawa Włochy – Grodzisk Mazowiecki na około 15 miesięcy. Skróci to utrudnienia to okres realizacji inwestycji do 22 miesięcy, ale jeszcze bardziej skomplikuje organizację przewozu tysięcy ludzi do pracy w Warszawie. – Rozmowy i uzgodnienia cały czas trwają i nie zostały jeszcze rozstrzygnięte – zastrzega Jakubowski.
Pociągi dalekobieżne bez zmian
Już podczas modernizacji linii nr 1 pasażerowie pociągów podmiejskich mieli do czynienia z wieloma utrudnieniami – między innymi przy przebudowie stacji. PLK zapowiada, że tym razem utrudnienia ograniczą się do jednej z linii. – Wszystkie prace prowadzone przy budowie i rozbudowie linii oraz obiektów będą przeprowadzone w taki sposób, aby pasażerowie korzystający z połączeń dalekobieżnych mieli w maksymalnym stopniu zapewnioną dobrą komunikację. Na żadnym etapie modernizacji linii 447 nie przewidujemy ingerencji w linię numer 1 – mówi Jakubowski.
Nowy przystanek, nowy tunel, mniej opóźnieńPKP PLK przypomina, że wymiernym dla pasażera efektem prac na linii 447 będzie skrócenie czasu podróżny oraz możliwość wprowadzenia dodatkowych połączeń na trasie. Do tego dojdą remonty peronów na stacjach i przystankach, na których pojawią się windy, tablice informacyjne i system megafonowy. Dzięki nowym urządzeniom sterowania ruchem mają się też skończyć ciągłe opóźnienia pociągów na linii.
W ramach modernizacji wyremontowane zostaną zabytkowe wiaty na peronach. PLK wybudują także nowy przystanek osobowy w Parzniewie. Inwestycja obejmie też budowę i modernizację siedmiu przejść pod torami i tunelu drogowego. Więcej na ten temat
można przeczytać tutaj.
Czy po modernizacji pasażerowie odetchną? Niekoniecznie. Za dwa-trzy lata PKP PLK rozpocznie wielką modernizację warszawskiej linii średnicowej. Prace mogą potrwać nawet pięć lat. Więcej na ten temat
można przeczytać na portalu Transport–Publiczny.pl.